Kojarzycie Alfonsa Muchę? To taki gość, który na przełomie XIX i XX wieku malował kobiety w stylu Art Nouveau (znaczy: w anturażu witrażowym, otoczone arabeskami z kwiatów, owoców, liści i innych fantazyjnych zawijasów). Ze zmiennym powodzeniem – aż do czasu, kiedy otrzymał zamówienie na plakat spektaklu z udziałem Sary Bernhardt.
A potem już poszło: okładki, plakaty, pocztówki, ilustracje do czasopism, kalendarze, ozdobne menu, reklamy papierosów, francuskich ciasteczek, szampana i gorącej czekolady. Jego projekty są dziś absolutną klasyką stylu.
Jako twórca reklam zarabiał także Andy Warhol. A dokładnie: rysował buty dla topowych magazynów modowych, a potem projektował okładki albumów dla wytwórni płytowej. 32 puszki z zupą namalował z własnej inicjatywy (producent nie narzekał), ale już ostatnią w życiu serię portretów samochodów wykonał znów na zlecenie.
Victor Vasarely, zwany przez niektórych „dziadkiem op-artu” autor znanych abstrakcji geometrycznych, sprawiających wrażenie obracania się, falowania i pulsowania, wespół z synem Ywaralem stworzył z kolei logo francuskiej marki samochodów. Firma korzystała z niego przez ponad 3 dekady – aż do początku lat dwutysięcznych (który to początek – jak wiadomo – był… trudnym okresem w sztuce). W 2021 roku powróciła jednak do projektu Vasarelych, przedstawiając jego nową, odświeżoną wersję.
Salvador Dalí był natomiast autorem odświeżonego logotypu popularnych lizaków z hiszpańskim rodowodem, których nazwa sprytnie integruje koncept ciamkania i mlaskania przy spożyciu. Żółty kwiatek i czerwony napis miały nawiązywać kolorem do flagi Hiszpanii i tak się spodobały, że lizaki szturmem zdobyły rynek słodyczy, a logo – nieco tylko dostosowane do wymogów współczesności – funkcjonuje do dziś.
Będąc głodnym sukcesu właścicielem marki, wspaniale mieć zaprzyjaźnionego geniusza designu (wieść niesie, że wybitni artyści bywają głodni dosłownie, i stąd ich zamiłowanie do takiej współpracy). W pozostałych wypadkach – można zaprzyjaźnić się z nami. Bo zasadniczo chodzi o to, że nitki łączące sztukę, reklamę i konsumpcję są bardzo silne, granice – cienkie, a trzy dziedziny w zasadzie nie funkcjonują w oderwaniu od siebie.
Wracając do tematu: tworzymy logotypy oraz identyfikacje wizualne, wzory opakowań i etykiet; projektujemy systemy oznakowania obiektów, grafiki do Internetu: strony i landing pages, sklepy internetowe, bannery i newslettery; opracowujemy ilustracje i plakaty, billboardy, citylighty, ulotki, broszury i foldery. Zajmujemy się produkcją i montażem. Współpracujemy z artystami, mamy artystów na pokładzie i – ufamy w to! – właśnie z Tobą wkrótce stworzymy ikonę designu reklamowego.
PS Czy wiedzieliście, że Salvador Dalí i Andy Warhol nie tylko projektowali, ale także występowali w reklamach? Artysta z wąsem promował szkocką whisky i musujące tabletki od bólu głowy (to ma sens!), artysta w okularach sfotografował się z popularnymi sprzętami RTV.