Pajęcza sieć digital marketingu

Statystycznie Polak spędza w sieci około 51 godzin w tygodniu (czyli ponad dwie doby). Z tej puli 16 godzin poświęca pracy, a przez 35 oddaje się niezwiązanym z nią obowiązkom i przyjemnościom. Przez 4,5 godziny korzysta z serwisów VOD, prawie 3,5 godziny słucha muzyki. 7 godzin spędza w mediach społecznościowych, przez 6,5 godziny ogląda filmiki.

Nieco ponad 3 godziny zajmują mu sprawy codzienne (np. transakcje bankowe), nieco mniej niż 3 – wyszukiwanie informacji. Przeciętnie loguje się o 9.00 i wylogowuje o 22.00. Łącznie daje to ok. 110 dni w roku. To niemal 1/3 życia*.

Jesteśmy aktywni w internecie bardziej niż kiedykolwiek

Karygodnym zaniedbaniem byłoby tej wiedzy i internetowej nieskończoności możliwości nie wykorzystać, by statystycznego Polaka w sieci nie schwycić w jeszcze jedną sieć: marketingową. Tak właśnie działa digital marketing, obejmujący wszelkie formy promocyjnej aktywności w Internecie.

I teraz – z tym dydżytalem to my mamy taki kłopot, że on jest zupełnie nie po polsku. A my mamy przywiązanie do pięknej polszczyzny. Bo tak: oferujemy Wam kompleksowe działania z zakresu SEO (Search Engine Optimisation) i SEM/PPC (Search Engine Marketing/Pay-Per-Click); z przyjemnością wspieramy Was także w obszarach content marketingu, social media marketingu, e-mail marketingu, web analytics i marketing automation, affiliate i influencer marketingu. Teksańska masakra, c’nie?

A w sieci może być tak pięknie po polsku. Ot, wspaniałe sieci robi taki na przykład Nasosznik trzęś (Pholcus phalangioides). Albo Zyzuś tłuścioch (Steatoda bipunctata). Mają też paru kumpli, którzy nie tkają, ale chciałoby się ich… przytulić? Albo zatrudnić w dziale tworzenia nazw. Lub obsługi klienta 😊 Rozciągnik mchuś (Marpissa muscosa), Dryguś Zmienny (Aelurillus v-insignitus), Lśniś nawapnik (Heliophanus aeneus), Strojniś nadobny (Philaeus chrysops).

Google nasz friend

Skoro biolodzy mogą, to i my spróbujemy! Wychodzi mniej więcej tak: tworzymy teksty w taki sposób, żeby w odpowiedzi na wpisane przez użytkownika słowo kluczowe (np. najlepsza miejscówka w Łodzi) adres Twojej strony pojawiał się w wyszukiwarkach na pierwszych miejscach; planujemy i wykupujemy dla Ciebie reklamy, dzięki którym wspieramy Twoją obecność na podium wyszukiwarki Google, a Ty płacisz za to, że ktoś otworzy podany w nich odnośnik; tworzymy teksty, obrazy i materiały video, które – rozpowszechniane Twoimi kanałami – zwracają uwagę na Twoją markę i budują jej pozytywny, wiarygodny wizerunek – także w mediach społecznościowych; tworzymy treści i dystrybuujemy informacje o Twojej marce za pomocą poczty elektornicznej i popularnych komunikatorów; współpracujemy z internetowymi liderami opinii, by z ich wsparciem docierać do jeszcze większej rzeszy potencjalnych klientów.

Słowem: robimy wiele, żeby mieć taką sieć, by w nią wpleść piękną treść i łapać – ale nie róż rannych zórz ani światło księżycowe**, a lojalnych i zadowolonych użytkowników Twojej marki. Uff…

*na podstawie badania zrealizowanego jesienią 2021 przez NordVPN
**słowa zgrabnie zrymował Roman Kołakowski w piosence „Chciałbym”